O tym,co widzę na oczy...
Komentarze: 2
''Druga opcja,pozdryw na hip-hopowca,nieprawdopodobny upał,idzie jakaś ryba,niezła dzida,prędka akcja,wędka,spławik,stajesz (...)i zaczynasz prawić,mówisz:''Haj,haj,mam hajs,hajs,daj,daj się poderwać,ajj!''
Mezo liber ''Aniele''(Fragment utworu''.
Najpiękniejsze są marzenia nie wypowiedziane...ale może niekiedy lepiej je zdradzić,jeśli mogą dać ci to,czego pragniesz?Jeśli mogą dać ci miłość,odebrać nienawiść i pomóc uwierzyć w siebie?
Ja nigdy nie wypowiem mojego największego marzenia,bo po pierwsze naraziłabym się na wyśmianie,po drugie i tak nie miałabym na tyle odwagi,żeby spróbować odkryć moje największe marzenie,a po trzecie wiem,że ono i tak się nie spełni.To by było za piękne...jest nierealne,odległe i dlatego tak tajemnicze i pożądane...
Lub...
Moim największym i jedynym marzeniem jest to,aby on zawsze miał wszystko to,na co będzie miał ochotę.Żeby zawsze był szczęśliwy.Nie proszę o niego...nie wolno oczekiwać od losu zbyt wiele,rzeczy nierealnych i niewykonalnych.Mimo,że go kocham ponad wszystkie dobra i marzenia na tym zapomnianym świecie...
To brzmi tak tandetnie dla was,prawda...?
Ja go kocham,on mnie nienawidzi.Nie wiem,co takiego mu zrobiłam,że nie cierpi mnie aż tak bardzo.Jedno jest pewne:od dnia 1 września 2002 roku przyrzekłam sobie,że nie przestanę go kochać,ponieważ był to dzień,kiedy go poznałam i pokochałam.
Zawsze był dla mnie czymś bardzo odległym.Nigdy nikogo nie kochałam,a już napewno nie kogoś takiego jak on.Głupiego 16-letniego(teraz,wtedy 14-15 letniego)chłopaka,nie znoszącego mnie i traktującego mnie jak ostatnią zarazę.Ja chyba muszę być zła,ponieważ nic mi się w życiu nie udaje i jedyna osoba,która rozświetla to moje szare,nudne i egoistyczne życie jest do mnie odwrócona plecami.I na dodatek codziennie...
Każdego dnia,dzień w dzień,spoglądam na niego,a on odwraca głowę.Kocham go...
...i bardzo się go boję.Czy kiedyś uda mi się przezwyciężyć lęk przed nienawiścią i kochaniem?
Proszę,pomóżcie mi...bo jestem jedna sama ze sobą...
Dodaj komentarz